Inspirację do tego przepisu znalazłam 20 lat temu w znakomitym magazynie kulinarnym. Jestem przekonana, że ktokolwiek spróbuje tego sposobu, nie zrobi już klasycznego kluska na parze. Kluski są miękkie, jeszcze bardziej plastyczne i pyszne już po kilku godzinach, nawet następnego dnia.
Zaczynamy od przygotowania ciasta.
Do miski przesiej mąkę, dodaj drożdże, sól i jajko. Stopniowo dodawaj resztę mleka, ostrożnie dodając mleko. Zarobię ciasto i odstawię je na chwilę. Wyrabiamy gładkie ciasto. Niech urośnie.
Ciasto jest piękne, mięciutkie i puszyste. Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypaną mąką deskę. Podziel na 3-4 części.
Formujemy knedle. Pozostawić do wyrośnięcia na 20 minut. W garnku zagotuj wodę z odrobiną soli. Po 20 minutach wyrastania dodać kluski.
Przykryj, zredukuj do najsłabszego płomienia. Gotujemy 20 minut. W tym czasie przygotujemy drugą kluskę, aby miała czas na zakwaszenie.
Po 20 minutach kluski są gotowe. Gdy mam większą kluskę, smażę ją na brytfance, którą stawiam na dwóch palnikach (po włożeniu kluski obydwa palniki są przykręcone do minimum).
Last Updated on 24 października 2023 by admin