Żeby odżywić domowe truskawki, na przełomie kwietnia i maja zastosuj mój wypróbowany i przetestowany nawóz.

Nawozowy szał czyli co zrobić, by mieć dużo truskawek – i to dużych

Truskawki występują w różnych rozmiarach, ale nas interesuje uzyskanie dużych owoców. Zatem, na przełomie kwietnia i maja, warto wspomóc nasze rośliny naturalnym, domowej roboty nawozem. Wszystkie podane poniżej przepisy zostały przeze mnie sprawdzone i przetestowane.

Przepis nr 1 – truskawki na drożdżach

W celu przygotowania tej bomby witaminowej potrzebne są następujące składniki:

  • świeże drożdże (50 g),
  • gorąca woda (1 l),
  • cukier (1 łyżka)

Wszystkie składniki należy ze sobą wymieszać i odstawić na jeden dzień. Po tym czasie, nawóz rozcieńczamy w stosunku 1 do 5 czyli: 1 część odżywki mieszamy z 5 częściami wody. I gotowe. Tak przygotowaną mieszanką podlewamy nasze truskawki – ok. pół litra nawozu na roślinkę. W ten sposób powinniśmy być w stanie podlać 10 krzaczków.

Nawóz z drożdży będzie z powodzeniem odżywiał truskawki przez cały sezon. Nie mamy świeżych drożdży? Nic straconego – taki nawóz możemy również zrobić z suszonych drożdży. W takim przypadku potrzebna jest ich 1 łyżeczka.

Przepis nr 2 – truskawki na chlebie

Drożdże zakwaszają glebę i pozwalają na stworzenie idealnych warunków do uprawy truskawek. Dzięki temu uzyskamy piękne, duże owoce.

Aby przygotować kolejny nawóz, potrzebujemy starego, suszonego chleba. Zalewamy chleb wodą i zostawiamy na jakieś 6 do 10 dni, by fermentował. I tyle. Nawóz gotowy. Oczywiście, musimy pamiętać o tym, by nawóz rozcieńczyć wodą – proporcje to 1 do 10.

Przepis nr 3 – pokrzywa chroni i odżywia

Do wzrostu, rośliny potrzebują potasu i azotu. Ale co zrobić, gdy na naszych truskawkach zaczynają pojawiać się szkodniki? Rozwiązanie jest proste – należy użyć pokrzyw.

Ten nawóz nie tylko odżywi krzaczki truskawek, ale również będzie je chronił przed nieproszonymi gośćmi. By stworzyć tę odżywkę, potrzebujemy tylko wiadra, wody i pokrzyw. Zalewamy pokrzywy wodą i mieszamy dwa razy dziennie. Przed użyciem, nawóz rozcieńczamy w proporcji 1 do 20.

Przepis nr 4 – kwaśne mleko na słodkie owoce

Kolejny nawóz, który nie tylko odżywi nasze rośliny ale zapewni im ochronę przed mszycami czy roztoczami, możemy zrobić z kefiru. Lub jakiegokolwiek innego, sfermentowanego produktu mlecznego. Wystarczy, że zmieszamy np. mleko zsiadłe czy kefir z popiołem drzewnym, obornikiem i humusem. W przypadku pojawienia się szkodników na krzaczkach truskawek, należy je spryskać mieszaniną mleka i wody.

Przepis nr 5 – obornik naturalnie

Jak wspomniano wcześniej, do wzrostu rośliny potrzebują azotu. A najlepszym źródłem azotu jest obornik drobiowy. Niestety, nawożenie samym obornikiem może spowodować przypalenie naszych krzaczków, dlatego zawsze należy go stosować po rozcieńczeniu z wodą w proporcji 1 do 10.

Ważne! Nie stosujemy tej mieszanki od razu. Roztwór musi najpierw odczekać co najmniej trzy dni. Truskawki nawozimy do momentu, zanim zaczną kwitnąć. Nie dłużej.

Podsumowując: Jak widać, aby mieć piękne i duże truskawki, wcale nie musimy korzystać z drogich, pełnych chemii nawozów dostępnych w sklepach. Wystarczy nam to, co mamy pod ręką.