Dzięki przestrzeganiu rad babci, gdy sadzę pomidory, osiągam takie zbiory, że sąsiedzi od lat regularnie przychodzą je podziwiać.

Sadzenie pomidorów na parapecie w ziemi to sztuka, którą nauczyła mnie babcia.

Wykorzystując tę starą, ale skuteczną metodę, przeszczepy pomidorów mogą stać się silniejsze i zdrowsze, co przekłada się na obfite owocowanie.

Klucz tkwi w sadzeniu roślin w sposób, który pozwala na rozwój mocnego i rozbudowanego systemu korzeniowego, zdolnego do efektywnego wykorzystywania składników odżywczych z gleby.

Istotne jest, aby część łodygi pomidora znajdowała się pod ziemią, co pozwala na rozwój dodatkowych korzeni. Sadzimy rośliny „leżąco” na ziemi, bez konieczności kopania głębokich dołów.

Roślinę kładziemy bokiem, a po dwóch dniach, gdy zacznie się wyginać w stronę światła, wkopujemy ją w glebę. Sadząc pomidor w miejscu jego naturalnego wygięcia, zapewniamy mu silny system korzeniowy.

Niezapomnianym dodatkiem do tego procesu jest pokrzywa. Dodając ją do dołków, chronimy korzenie pomidorów przed zmianami temperatury.

Pokrzywa działa jak naturalny nawóz, poprawiając jakość gleby i dostarczając składniki odżywcze bezpośrednio do korzeni. Pomaga to również w przyciąganiu pszczół i zwalcza mszyce.

Podczas sezonu wegetacyjnego zaleca się podlewanie roślin naparem z pokrzywy, zamiast stosowania chemii. Aby zastosować tę metodę, wystarczy wykopać dziurę, umieścić w niej świeżą pokrzywę, przykryć ziemią i posadzić przeszczep bokiem.

Następnie przykrywamy ziemią i dodajemy odrobinę kompostu. To proste i efektywne podejście obiecuje wspaniałe rezultaty.

Powodzenia!